Spis treści

Fotowoltaika – nowe przepisy 2022
Nowe zasady rozliczania przesyłu energii do sieci budzą niepokój prosumentów. Czy słusznie? Co wiemy o nowej ustawie, jakie są jej założenia i czy fotowoltaika będzie się opłacać także w 2022 roku i później? Oto, co wiemy o nowych przepisach!
Co wnosi projekt nowej ustawy o OZE
System opustów dobrze znany jest obecnym właścicielom instalacji fotowoltaicznych. Polega on na magazynowaniu w sieci energii wyprodukowanej przez moduły PV. W miesiącach letnich fotowoltaika produkuje prąd, często generując pewne nadwyżki. Jeśli posiadamy instalację podłączoną do sieci energetycznej, te nadwyżki zostają do niej przesłane. Od momentu wysłania energii do sieci mamy rok na jej odbiór. Jeśli posiadamy instalację o mocy mniejszej niż 10 kWp, wówczas odbierzemy 80% naszej energii. Jeśli moc instalacji jest większa niż 10 kWp i mniejsza niż 50 kWp, wówczas możemy liczyć na odzyskanie 70% energii. Przechowywanie energii odbywało się jak dotąd nieodpłatnie.

Nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii staje się faktem. Osoby, które zdecydują się na fotowoltaikę po 31 marca 2022 roku, będą mogły korzystać z systemu opustów jedynie do 30 czerwca. Przesyłanie wytworzonej przez panele PV energii do sieci nadal będzie możliwe, jednak od 1 lipca 2022 na zupełnie nowych zasadach. Nowi prosumenci będą sprzedawać nadwyżki energii do sieci, a w razie potrzeby będa ją też od niej odkupywać. Dobra wiadomość jest jednak taka, że fotowoltaika nadal będzie się opłacać.
Net-billing – na czym polega nowy system rozliczeniowy
Dotychczasowi beneficjenci fotowoltaiki pozostają przy systemie opustów przez 15 lat od momentu podłączenia instalacji do sieci. Jeśli dokonali przyłączenia do sieci np. rok temu, stare zasady obowiązywać ich będą jeszcze przez 14 lat. Nie poniosą tym samym opłaty dystrybucyjnej zmiennej. Jeśli jednak uznają, że net-billing okaże się dla nich bardziej atrakcyjnym rozwiązaniem, w każdej chwili mogą podjąć decyzję o przejściu na nowy system rozliczeń.
Nowi prosumenci nie będą już odbierać i oddawać energii. Będą ją sprzedawać i kupować. Oznacza to, że właściciele paneli fotowoltaicznych odsprzedadzą nadwyżki energii do sieci energetycznej po cenach hurtowych. Jeśli jednak w pochmurne, jesienne, bądź zimowe dni zechcą odebrać przesłaną energię, będą musieli ją odkupić od sieci po cenach detalicznych. Nowością w świetle nowelizacji ustawy jest także opłata dystrybucyjna z rabatem w wysokości 15%. Rabat ten nie przysługuje przedsiębiorcom.

Czy fotowoltaika wciąż będzie się opłacać?
Zdecydowanie tak! Mimo tego, że za odbiór nadwyżek prądu będzie trzeba zapłacić, to rachunki za energię elektryczną nadal będą kilkukrotnie niższe. W części przypadków może wydłużyć się proces zwrotu inwestycji, jednak wcale nie musi tak być. W porównaniu z systemem opustów, zwrot inwestycji może przedłużyć się maksymalnie o dwa lata.
Wbrew pozorom nowy system rozliczeń może okazać się jeszcze bardziej korzystny niż znany nam net-metering. W nowym modelu ilość wysyłanej do sieci energii zostanie przeliczona na złotówki. Dzięki temu poznamy jej faktyczną wartość. To z kolei pozwoli nam lepiej gospodarować prądem produkowanym przez nasze małe elektrownie solarne, tym bardziej, że rzadko odbieramy taką samą ilość energii, jaką wysyłamy. Tak oto zyskujemy świadomość oraz kontrolę, a stąd już tylko krok do jeszcze większych oszczędności.
Trzeba pamiętać, że nowy system rozliczania energii z fotowoltaiki pozwala na przewymiarowanie posiadanej instalacji PV. Możemy ją przewymiarować o około 25%, aby wyzerować faktury za prąd, ale w rzeczywistości możemy rozbudowywać instalację o dowolną wartość. Uważajmy jednak, gdyż nadmierna produkcja energii nie będzie możliwa.
Fotowoltaika opłacała się w czasach net-meteringu, będzie się też opłacać w dobie net-billingu. Istotną wartością okaże się możliwość kontrolowania produkcji energii, a przy tym przeskalowywania instalacji fotowoltaicznych według własnych potrzeb. Fotowoltaika to wciąż niezwykle atrakcyjna finansowo (i nie tylko!) alternatywa dla tradycyjnych metod pozyskiwania prądu, za który z roku na rok musimy płacić coraz więcej. Ponadto nie szkodzi środowisku i nie jest uciążliwa dla najbliższego otoczenia. Fotowoltaika daje nam większą elastyczność, niezależność, jak również sporą oszczędność. I to się nie zmieni nawet po 1 kwietnia 2022 roku.
