Spis treści

    Ile kosztują samochody elektryczne i jaki mają zasięg?

    Samochody elektryczne stają się coraz częściej widoczne na polskich drogach. Najtańsze modele można kupić już za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Szeroka gama modeli oraz wyścig technologiczny producentów dają nadzieję, że e-samochody w niedalekiej przyszłości staną się tak popularne, jak modele spalinowe. Jaki zasięg mają auta elektryczne? Czy warto kupować auta elektryczne? Sprawdź!

    Dopłaty do samochodów elektrycznych

    Dopłaty do aut elektrycznych w Polsce nareszcie stały się faktem. Już od 2021 r. można składać wnioski u dealerów samochodowych i próbować uzyskać rządowe dofinansowanie z programu Mój Elektryk. Należy jednak spełnić kilka warunków, aby otrzymać dopłaty dla osób fizycznych. Po pierwsze, trzeba dokonać zakupu fabrycznie nowego, nierejestrowanego wcześniej pojazdu elektrycznego o przebiegu nie większym niż 50 km. Jego wartość nie może przekraczać jednak określonej kwoty, której wysokość ustalona jest dla poszczególnych użytkowników. W przypadku osób fizycznych nieposiadających Karty Dużej Rodziny kwota ta wynosi 225 000 zł.

    Kolejnym warunkiem otrzymania dopłaty jest zobowiązanie do użytkowania pojazdu elektrycznego przez dwa lata od momentu otrzymania dotacji. Dodatkowo nabywca musi zarejestrować pojazd na terenie Polski oraz zakupić podstawowe ubezpieczenie od zniszczeń, utraty pojazdu na skutek zderzeń, kolizji, zdarzeń losowych, a także uszkodzeń przez osoby trzecie i kradzieży.

    Jeśli któryś z powyższych warunków nie zostanie spełniony, kwota dofinansowania do samochodu elektrycznego będzie podlegać zwrotowi wraz z naliczonymi odsetkami.

    Klienci nie mogą także korzystać z wielu form wsparcia jednocześnie. Należy złożyć oświadczenie o niekorzystaniu ze środków z innych źródeł unijnych. Dobrą wiadomością jest fakt, że samochody elektryczne można nabyć w ofercie kredytowej.

    Cena aut elektrycznych w Polsce

    Samochody elektryczne w Polsce stają się dostępne dla coraz większej grupy osób. Nie tylko za sprawą stopniowo spadających cen, ale także ze względu na szeroką gamę modeli. Można kupić samochody typowo miejskie o małych gabarytach, wygodne „kompakty” bądź luksusowe. Producenci prześcigają się w stosowanych technologiach, maksymalnym zasięgu oraz bogatym wyposażeniu aut.

    Ceny aut elektrycznych na przykładzie kilku modeli

    • Jednym z najbardziej opłacalnych samochodów elektrycznych jest Nissan Leaf. Cena bazowej wersji tego modelu wynosi ok. 155 900 złotych, która po odliczeniu dopłaty rządowej spada do 128 900 złotych. Nissan Leaf w wersji Acenta wyposażony został w baterię o pojemności 39 kWh. Deklarowany zasięg dla tego modelu wynosi ok. 270 km, a czas ładowania to 13 godzin. Korzystając z szybkiej ładowarki, akumulator można zapełnić już w 40 minut. Co otrzymuje klient? 8-calowy ekran, 16-calowe koła, klimatyzację oraz skórzaną kierownicę, aktywny tempomat oraz podstawowy zestaw asystentów. Niestety, Nissan Leaf nie ma aktywnie chłodzonych akumulatorów, co oznacza spadek wydajności ładowania przy ładowaniu wielokrotnym z dużą mocą. Biorąc pod uwagę wszystkie jego zalety, może to znacząco wpłynąć na decyzję o zakupie przez osoby odbywające często długie podróże.
    • Drugim popularnym samochodem elektrycznym w Polsce staje się Skoda CITIGOe iV. Jej podstawową wersję wyceniono na ok. 82 050 złotych. Po skorzystaniu z dopłaty do samochodów elektrycznych kwota ta spada do 63 750 złotych. Zasięg elektrycznej Skody w wersji miejskiej wynosi 260 km, a całkowity czas ładowania akumulatora sięga 12,5 godziny. Skoda CITIGOe iV to samochód typowo miejski, dzięki czemu zmieści się w każdej luce parkingowej. Prędkość maksymalna modelu wynosi 130 km/h.
    • Popularność zdobywa także Peugeot e-208, który w wersji Active został wyceniony na 156 600 złotych, mieści się więc w limicie dopłat do samochodów elektrycznych. Skorzystanie z dofinansowania obniża cenę e-208 do ok. 137 850 złotych. W tej cenie otrzymuje się 136-konny silnik, z którym można przejechać na jednym ładowaniu aż 340 km.
    • Model Opel Corsa-e Edition również wyceniono na 160 300 złotych, dzięki czemu po obniżce cena samochodu elektrycznego wynosi ok. 141 550 złotych. Deklarowany przez producenta realny zasięg to 330 km, choć można się spodziewać, że przy realnym, miejskim natężeniu ruchu auto jest w stanie pokonać 300 km. Pojemność baterii wynosi 50 kWh, a czas jej ładowania do 80% za pomocą szybkiej ładowarki trwa ok. 30 minut.
    • W cenie umożliwiającej dofinansowanie mieszczą się również Volkswagen W e-up!, Renault Zoe oraz Smarty EQ Fortwo i Forfour. Wszystkie te auta należą do niewielkich, miejskich samochodów z segmentów A i B. Inne, większe samochody elektryczne, takie jak BMW, Tesla czy Jaguar przekraczają cenę umożliwiającą staranie się o dofinansowanie. Takie modele z wyżej półki mają również większy zasięg, dają możliwość przejechania na jednym ładowaniu 500 km, a samochody elektryczne z największym zasięgiem to nawet około 600 km na jednym ładowaniu.

    Od czego zależy zasięg aut elektrycznych?

    Zasięg auta elektrycznego zależy od wielu czynników, takich jak masa auta, moc silnika, ekonomia jazdy oraz warunki drogowe, w jakich się poruszamy. Warto jednak podkreślić, że każdy z wymienionych modeli z powodzeniem pokona kilkaset kilometrów. Wyjątkiem są Smart o zasięgu 139 km i Volkswagenem e-up! o zasięgu 150 km. Jednak mniejszy zasięg samochodu elektrycznego w przypadku jazdy tylko po mieście okazuje się zupełnie wystarczający. Czas ładowania może wynosić od kilkudziesięciu minut do kilkunastu godzin – długość zależy głównie od rodzaju stosowanej w danej chwili ładowarki.

    Wiele zależy także od stylu jazdy. Zaleca się, podobnie zresztą jak w przypadku aut spalinowych, unikania gwałtownego przyspieszania i hamowania, zwłaszcza na autostradzie. Samochodom spalinowym pozwala to na zużycie mniejszej ilości paliwa, a „elektrykom” na zoptymalizowanie rzeczywistego zasięgu na jednym ładowaniu.

    Polskie samochody elektryczne

    Czy polski samochód elektryczny stanie się faktem? Plany na uruchomienie fabryki są bardzo optymistyczne. Spółka ElectroMobility Poland zakłada, że już w najbliższych latach (2024–2025) uruchomi seryjną produkcję na poziomie 100 000 sztuk rocznie. Rodzimy „elektryk” ma być autem miejskim. W tym momencie brak jednak wielu szczegółów dotyczących pierwszego polskiego samochodu elektrycznego. Firma EMP zleciła wykonanie ankiety, która zbadała oczekiwania klientów. Jeśli ich głos zostanie wysłuchany, można spodziewać się zasięgu na poziomie 300-400 km, możliwości personalizacji wyposażenia, a także opcji przedłużonej gwarancji.

    Najważniejszym czynnikiem i tak pozostaje cena, która nie powinna przekraczać 225 000 zł, by móc uzyskać rządowe dopłaty. W sondażu pojawiły się również głosy za wprowadzeniem ulg podatkowych zachęcających do przejścia na e-samochody, rozszerzeniem stacji ładowania oraz rozbudową sieci serwisowej w Polsce.

      * Pola wymagane

      Dziękujemy za zainteresowanie naszą ofertą, dzięki którejoszczędzisz na rachunkach za prąd i zadbasz o środowisko.

      Twoje zgłoszenie zostało zarejestrowane w naszym systemie. Niebawem nasz doradca skontaktuje się z Tobą.

      Pozdrawiamy ESOLEO

      Mój prąd 5.0
      Zadzwoń
      Kontakt z doradcą

        * Pola wymagane

        Dziękujemy za zainteresowanie naszą ofertą, dzięki którejoszczędzisz na rachunkach za prąd i zadbasz o środowisko.

        Twoje zgłoszenie zostało zarejestrowane w naszym systemie. Niebawem nasz doradca skontaktuje się z Tobą.

        Pozdrawiamy ESOLEO

          * Pola wymagane

          Dziękujemy za zainteresowanie naszą ofertą, dzięki którejoszczędzisz na rachunkach za prąd i zadbasz o środowisko.

          Twoje zgłoszenie zostało zarejestrowane w naszym systemie. Nasz doradca skontaktuje się z Tobą w celu umówienia bezpłatnego audytu w ciągu 8 dni roboczych.

          Pozdrawiamy ESOLEO